poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Od Moonlight: Panienka Ella.

No i co ja mam o tym myśleć?! Dobrze że nic nie zrobił tej dziewczynce. Jakoś Dzieci to  on bardzo nie lubi. No ale cóż...
-K-kto to był? - Spytał rozdygotana mała.
-Nie ważne a jak ci na imię?
-Elizabet Darck, a ty?- Zrobiła wielkie oczy.
-Moonlight Falls- Powiedziałam uśmiechając się.
-Ale długie imię... jej masz może jakiś skrót do niego?
-Tak, Moonli a ty Ella masz jakiś skrót do swojego imienia?
-nie... Ale Ella to ładne przezwisko... eee... przezwisko?
-Tak Ella to ładne przezwisko... zaczęło dopiero świtać. Umiesz strzelać z łuku.
-A co  to takiego łuk?
-Broń... Masz śliczne długie włosy, zrobić ci warkoczyki?
-Acha- Dziewczynka się uśmiechnęła, usiadła i odwróciła się do mnie. Zaczęłam zaplatać jej długie włoski w dwa śliczne warkoczyki.- Wiesz Moonli, ja nawet nie lubiłam moich rodziców. Byli źli.
-Naprawdę- Zdziwiłam się, dziewczynka siedmioletnie po stracie rodziców mówi że ich nie lubiła.-Dlaczego?
-Bo ja do końca nie jestem człowiekiem.
-Jak to?
-No bo moja mama była Inną, Ojciec człowiekiem, zakochała się w nim ale... ją zabił... miałam 3 lata była z mamą w ogrodzie i nagle wpadli strażnicy zabrali mamę a mnie wzięła jakaś dziwna kobieta podająca się za moją matkę. Często zamykała mnie na długie godziny w wieży głównej za najmniejsze przewinienie. Ojciec wcale mnie nie widział. Nauczyciele bili mnie linijkami gdy nie chciałam się uczyć ale potrafię rozmawiać w 7 językach oraz umiem podzielić ułamek niesakończony przez pi... - Mało co z tego zrozumiałam ale... nieźle
-Naprawdę? Aż tak strasznie było?
-Tak... szczerze gdybyś była moją siostrą wolałam bym była być tutaj z tobą.
-A nie jesteś?- Uśmiechnęłam się do niej ciepło.- Warkoczyki skończone. Jesteś głodna?
-Nie...
-Poczekasz chwilę?-Zaraz a Len? Nie nie jestem aż tak głupia na jaką wyglądam, Len by nie odpuścił...- Choć ze mną!
-Gdzie?!
-Nad słodko wodne jezioro muszą tam być perły.- Sprzedam je a z pieniędzy zarobionych kupimy coś we wsi. - Umiesz pływać?
-Tak... jestem chyba w tym najlepsza!
-Świetnie, a więc pamiętasz Lena?
-Tak,
Wyciągnęłam sznurek zza moich pleców
-Co to?
-Przywiąże go  do włosów, pociągnij go lekko gdybyś zobaczyła Lena, Jeśli nic nie zrobię wskocz do wody  i podpłyń na sam jego środek.
-Dobrze Moonli- odpowiedziała dziewczynka uśmiechając się do mnie. Przywiązałam sobie sznurek do włosów i wskoczyłam do wody. Brrr Zimna! Ale to nic. W końcu wypatrzyłam muszli chyba małży... nie wiem oby miały perły. Nagle poczułam lekkie pociągnięcie za włosy... co to mogło być? A no tak! Ella o nie! Zachłysnęłam się wodą... raczej zachłystałam bym się gdybym mogła... Oddychałam pod wodą?! Że co proszę!? No nic muszę pomóc Elli gdybym znała lepiej moje moce... Może..
Usłyszałam plusk To Na pewno Ella. Wynurzyłam się z wody chyba nadal umiem pływać... Zobaczyłam Lena odwróciłam się i zobaczyła Elle. Podpłynęłam do brzegu i wyszłam z wody podbiegłam do Lena zamachnęłam się by przyłożyć mu w zęby ale...  coś mnie powstrzymało... czemu?

Len czemu nie mogę połamać ci kości?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz